sobota, 25 kwietnia 2015

The Chimpunks Adventure cz.10


Siemka :D No dobra, jest "lekkie" opóźnienie.. ale szkoła jest podła i mam masę lekcji.. przejdźmy do rzeczy :)

ALVIN

Szedłem wzdłuż plaży obracając w dłoniach kostkę do gitary mojego wykonania.. jest zachód słońca.. ulubiona pora dnia Britt..

  - Patrz Alvin! Zachód! - krzyknęła uradowana i wyszliśmy na plażę - to taki magiczny czas... zapada zmierzch.. słońce chowa swój blask pod tafle wody aby oświetlić drugą część planety i powrócić z jeszcze większym blaskiem.. - słodko się uśmiechnęła i usiedliśmy na pisaku. Obserwowaliśmy zachód słońca, a wtedy poczułem jak coś mi opada na ramię. Tym "czymś" była zmęczona główka Britt.. nie spała jeszcze.. jeszcze..
- Wiesz.. czekam tak zawsze na zielony błysk.. jest to błysk nadziei... a ja mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.. - powiedziała jeszcze cicho ziewając i usnęła. Siedziałem tak, dopóki się nie ściemni, a następnie zaniosłem Britt na hamak ponieważ uwielbia tam spać. Przykryłem ją kocykiem, a ona tak słodko zmarszczyła nos. Chwilę jeszcze ją poobserwowałem i sam także poszedłem spać. 

Usiadłem na plaży, w naszym ulubionym miejscu i obserwowałem wodę, horyzont..

 - Alvin!!! - krzyknęła Britt, a ja w tempie natychmiastowym znalazłem się obok niej - Od dzisiaj to będzie nasze miejsce na tej plaży. Wiesz czemu? Bo tutaj piasek jest pomarańczowy, a nie jasnożółty - uśmiechnęła się, a ja nie umiałem się na nią gniewać.. 

I wtedy to zobaczyłem. Zielony błysk. Dający nadzieję.. i wiarę, że ją znajdę. A znajdę, na pewno!

SZYMON

- On jest załamany.. - powiedziałem do Leo obserwując z werandy domu Alvina siedzącego na plaży.
- Tia.. tak jak my wszyscy razem wzięci.. - zgodził się ze mną.
- Ech.. musimy mu pomóc..
- ..muzyka! - dostaliśmy olśnienia razem i ruszyliśmy w stronę Alvina z gitarą.
- Alvin! - krzyknął z uśmiechem Leo - może coś pośpiewamy? A jutro rano odrazu ruszymy na poszukiwania.. - dodał widząc minę mojego brata.
- Ee... dobra, daj.. - powiedział niechętnie i zaczął grę.

I'm holding on your rope,
Got me ten feet off the ground
And I'm hearing what you say but I just can't make a sound
You tell me that you need me
Then you go and cut me down, but wait
You tell me that you're sorry
Didn't think I'd turn around, and say...

That it's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, it's too late

I'd take another chance, take a fall
Take a shot for you
And I need you like a heart needs a beat
But it's nothing new - yeah yeah

I loved you with the fire red-
Now it's turning blue, and you say...
"Sorry" like the angel heaven let me think was you
But I'm afraid...

It's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, it's too late whoa.....

It's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, yeah-
I said it's too late to apologize, yeah-
I'm holding on your rope, got me ten feet off the ground..

LEO

Nigdy wcześniej nie widziałem go w takim stanie... Jest bliski płaczu.. jakby to była jego wina, a nie jest.. i wtedy przypomniałem sobie jak Sara mi tłumaczyła, że to nie moja wina iż tu trafiła..

  - Leo! To nie jest twoja wina! Zrozum to! - Sara traciła już cierpliwość..
- Jakbym nie chciał tutaj towarzystwa.. 
- Oj zamknij się. - powiedziała i mnie pocałowała..

Uśmiechnąłem się szeroko na to wspomnienie, ale oczy zaszły mi łzami.. chciałbym jeszcze raz ją przytulić, pocałować.. jeszcze raz.. i tysiąc razy..

- Wiesz Leo.. - zaczęła Sara opierając się na moim ramieniu i patrząc w gwiazdy - chciałabym przeżyć ten cudowny dzień jeszcze raz.. tysiąc razy.. 
- Chciałabyś jeszcze raz usłyszeć tą piosenkę w moim wykonaniu ty podstępna żmijo - zaśmiałem się. 
- No wiesz... tak, masz mi to zaśpiewać. - zaśmialiśmy się. 
- Jak sobie panienka życzy - uśmiechnąłem się i zacząłem śpiewać. 

Today I feel like running naked through your street
To get your attention
Who-oh-ouh
I broke up with my girl, so tell me where to meet
or did I mention?
Whoa-oh-ouh


I dream on, dream about you.
What can I do to make you feel all right?
Baby I don’t want to see you cry, no...

I wanna see you smile,
I wanna see you smile.


 Today I feel like blowing all my cash on you,
I’d buy you anything until I’m broke

Today I want to turn your skies from gray to blue.
And if it rains on you I’ll be your coat
Whoa-oh-ouh

I dream on, dream about you
What can I do to make you feel all right?
Baby, I don’t want to see you cry, no...

I wanna see you smile
I wanna see you smile


Let me take your picture, baby,
I’ll save it for a rainy day.
I don’t need much
I guess I’m just old fashioned in that way,
so on the count of three, lets see you...

Uh, one! Uh, two!
Uh, one, two!
Uh, one, two, three!

Smile
I wanna make you smile, oh, oh
I wanna see you smile
I wanna see you smile

It’s the things you do
I wanna make you smile.


I w tej chwili, kończąc ostatnią nutę zorientowałem się, iż moja Księżniczka już śpi..

Chcę wrócić do tamtych dni.. gdzie naszym największym zmartwieniem było to, kto wejdzie na wyższe drzewo..

-Będę pierwsza! - krzyknęła wchodząc na sosnę. 
- Tylko nie spadnij! - krzyknąłem i jak na zawołanie pojawiła się z przerażeniem w moich ramionach. - Gdzie się panienka wybiera? - zapytałem patrząc jej z rozbawieniem w oczy. 
- Dzięki.. i phi! Sam wyżej nie wejdziesz! - zaśmiała się.
- Oboje wiemy, że wejdę - uśmiechnąłem się szeroko i zacząłem wspinaczkę. 

Usiadłem pod drzewem wyznaczającym granicę pomiędzy plażą a lasem i zaczynałem rozumieć Alvina.. ja chcę do Sary..

SZYMON

Oboje się załamali.. opadłem bezsilnienie na werandę opierając się o ścianę.

- Szymon, znajdziemy ich... prawda? - zapytała mnie Żaneta patrząc na mnie wielkimi, fioletowymi oczami.
- Oczywiście Żan.. nie ma innej opcji... a teraz śpij - uśmiechnąłem się i poszliśmy spać. 

Nie mamy szans.. jesteśmy sami, w wielkiej nie znanej nam puszczy.. nie mamy pojęcia gdzie one są.. nie znajdziemy ich...
- Wyjście jest zawsze. Tylko trzeba je znaleźć.  - to zdanie dało kolejną falę niekończących   wspomnień z Żan..

THEODOR

Znajdziemy je.. na pewno je znajdziemy.. nie mogę myśleć inaczej, bo na pewno je znajdziemy... Siedziałem na tyłach domu, jedząc mango i rozmyślając o Elli.. chcę ją tutaj, obok mnie.. bardzo..

CHARLENE

- Oni się załamali! - zaśmiałam się triumfalnie.
- Super! - przybiłyśmy piątkę i wróciłyśmy do obserwowania monitorów.

ALVIN

Poczułem, jak coś mną szturcha. 
- Obudź się Alvin.. no obudź.. - nastała chwila ciszy i wtedy.. zrobiłem się cały mokry. Zerwałem się na równe nogi i zobaczyłem roześmiana Britt z wielką muszlą w dłoni. 
- Osz ty.. - i zaczęła się wojna. Lataliśmy po całym domu, ganiając się w tę i z powrotem. Słychać było śmiech i śpiew ptaków. W pewnym momencie Britt wybiegła na plażę, a ja razem z nią. Wbiegła do wody i zaśmiała się. Podbiegłem do niej i wtedy.... coś ją pociągnęło w dół..
- BRITT! - krzyknąłem, ale wyłoniła się z wody tylko duża plama krwi i.. 
Usiadłem gwałtownie głęboko oddychając na piachu..
- To sen.. to pieprzony sen.. - szepnąłem do siebie i poszedłem w stronę domu zabierając chłopaków do środka. Był środek nocy, a my wszyscy usnęliśmy na dworze, i coś czuję że wszyscy myśleliśmy o dziewczynach..
- Idziecie na górę? - zapytałem.
- Nie.. to wasza atmosfera - uśmiechnął się blado Szymon a ja nie chciałem się z nim kłócić.
- Jak chcecie.. tu macie kanapę, dwa hamaki i ulubione wiszące krzesło Britt.. - lekko się uśmiechnąłem - razem je robiliśmy..

- Ale Alvin! Ja chcę wiszący fotel! Taki ze ściankami i poduchami! 
- Ale jakim sposobem mam ci go zrobić?!
- Jesteś moim Alvinem.. a Alvin wszystko może.. z moją drobną pomocą - zaśmieliśmy się i ruszyliśmy do pracy. 

- Spoko - odpowiedzieli i ruszyłem na górę. Zobaczyłem jej puste łóżko.. podszedłem do niego powoli i usiadłem ostrożnie.. było zimne jak nigdy..

- Aaaaa! - krzyknęła a ja w natychmiastowym tempie znalazłem się przy jej łóżku w środku nocy. - ćśś... spokojnie, to tylko zły sen Britty..
- N-nie zostawiaj mnie teraz.. proszę.. - posunęła się, a ja bez zastanowienia przykryłem ją kocem, położyłem się na nim i ją przytuliłem. Jej łóżko było takie ciepłe.. Dałem jej buziaka w czoło i powiedziałem
- Spokojnie Księżniczko.. jak jeszcze raz przyjdą do ciebie koszmary to je odgonię.. 
- Ciekawe jak.. - ziewnęła. 
- Pięściami oczywiście - zaśmiałem się widząc jej uśmiech - a teraz już śpij.

Przykryłem się jej kocem, położyłem na jej poduszce.. pachniała nią..

Leżąc ukryłem twarz w jej włosach.. pachniały mieszanką róży, wody, soli, wanilii, kwiatów, zmęczenia.. pachniała Brittany..



Nie wiedziałam w jakim momencie skończyć te wspominki xD strasznie łatwo i przyjemnie mi się je pisze i jak wam się one podobają, to mogę nastęny rozdział dodać podobny tylko że z perspektywy dziewczyn :D Chcecie? :D
Aha! Dodałam na blogu taką ankietę.. prosiłabym Was o szczere odpowiedzi :)
No i pobity rekord komentarz pod jednym postem.. pobijamy drugi raz? Może uda nam się osiągnąć 200? ;)

184 komentarze:

  1. Naprawdę świetnie wyszedł ci ten rozdzial.Ankietę ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ankieta jest na górze :)

      Usuń
    2. A mi nie pokazuje żadnej ankiety. :-(

      Usuń
    3. Na samej górze, po prawe stronie, tak jakby na linii gdzie się zaczyna rozdział :)

      Usuń
  2. Oh rozdział taaaaki romantyczny ahhh......
    A tak wgl to do rozmowy włącze się póżniej i będe gadać teraz z Leosiem , ale ciebie nie zamęcze nie martw się :-)
    A na cb Alvinie Sevil mam focha pffff.... gadaj se z Alvittany

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A: Ale.. psieplasiam.. i tak w gwoli ścisłości to się pisze Seville...

      Usuń
    2. Dałam już odpowiedź na ankiete a teraz blogerz i koentatorzy dobranoc. Szymek , Teo , Leo <, Żan , Ela , Brittt kolorowych snów
      Alvin - abyś sie utopił

      Usuń
    3. S-T-L: Dobranoc :) Jutro dokończymy! :D
      A: ..thanks... a ja ci życzę kolorowych snów...

      Usuń
    4. a będę se pisać jak chce , kurde znawca się odezwał phiii!!!!
      Doniosę na cb do Brittt przy najbliższej okazji - ot co!!!!

      Usuń
    5. Z tobą Alvin skończe wieczorem

      Usuń
    6. A: Raczej.. dobra, nie będę cię poprawiać..
      S: Dobra decyzja :D

      Usuń
    7. Mówiłeś coś??!!!!?!

      Usuń
    8. A: Nie jestem Alvuś!! Ani Alvinuś! Jestem ALVIN! Tak trudno pojąć?! I tak Shadow! Mówiłem coś!

      Usuń
    9. Alvinku , ja będę cię tak nazywać.Oczywiście jak zaczniesz być grzeczny to przestanę. :-)

      Usuń
    10. No to z łaski swojej nas oświeć

      Usuń
    11. A: Po moim trupie będę się dziewczyn słuchać!
      To się akurat da załatwić!
      A: Świetnie!

      Usuń
    12. A: Co mówiłem?! A to, że wieczór to jest teraz!
      S: Jest noc Alvin..
      A: ..-.-
      S-L-T: Hahahahahahahahah :D

      Usuń
    13. No właśnie a niegrzeczne dzieci powinny o tej porze już spać. Więc Szymuś przywiąż braciszka do łóżka plose

      Usuń
    14. S: Hmm.. dobry pomysł :D

      Usuń
  3. Chcemy z perspektywy dziewczyn!
    Znaczy ja i mój mózg...

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Tia.. przekażę jej xD Albo... ktor chce teraz pogadać z dziewczynami i zostawić chłopaków w diabły? :D
      S-A-L-T: Ey!
      Cicho tam! :D

      Usuń
    2. Mi to obojętne chce iść slać ale nie moge do póki Alvin będzie odpisywał.
      Weź ta go zakneblujta

      Usuń
    3. A: Phi! Nikt mnie nie zaknebluje!
      Ja tez chcę spać.. życie.. ech.. Alvin, przestań gadać.. '
      A: Nie-e!

      Usuń
    4. Dlaczego od razu zakneblujta ? Alvin jest słodki... ale nie słodszy od Teo.

      Usuń
    5. A: Alvittany.. nie wiem gdzie mieszkasz i nie znam cię osobiście.. ale zostaniesz moją żoną.

      Usuń
    6. Wy ponoć rano macie dziewczyn szukać więc kładź się spać , albo pogadam z Igą

      Usuń
    7. A: Tak, mamy szukać a z Igą nie pogadasz, bo już śpi. :D

      Usuń
    8. Żoną ? Jak chcesz to owszem.Przyjmuje oświadczyny. :-)

      Usuń
    9. S: Ty się módl żeby się nie obudziła.. bo wtedy to będziesz miał piekło :D

      Usuń
    10. A: O! Biorę ślub! Hmm.. datę wyznaczysz ty? :D

      Usuń
    11. Oj Szymuś daj panu młodemu spokój.

      Usuń
    12. Alvin jestem pewna , że twoi bracia cieszyli by się z takiej bratowej ale pozwól , że ci o kimś przypomnę :
      A britt to co ? Twoja miłość życia czeka na cb a ty chcesz żenić się z inną !!!!!?????? Jesteś , jesteś OH..... BRAK MI SŁÓW DOBRANOC A TY SIE UDŁAW

      Usuń
    13. S: Panu młodemu? Hahahaha :D
      A: A żebyś wiedział kurde! 15 maja, pasuje?
      S: Hahahahahaha :D

      Usuń
    14. S: Uuu.. Ale ci Shadow pojechała.. :D
      A: ...

      Usuń
    15. W sumie to już się oświadczył.

      Usuń
    16. ORZECHEM W DODATKU PFFF ŚLUB A BRITT!!!!!!!!!!!

      Usuń
    17. Tak może być 15 maja.To gdzie wesele ?

      Usuń
    18. A: Hmm.. jakaś restauracja?
      S: Uuu.. jak się Britt dowie to ci nie wybaczy, a Shadow to zaraz wyjdzie z siebie i cię udusi :D

      Usuń
    19. ZAWSZONY , OKRUTNY WRRRRR...... A IDŹCIE MI Z TYM W *******!!!!!!!
      ŚLUB HA ON CHCE ŚLUB TEŻ COŚ

      Usuń
    20. Mi pasuje.Uwielbiam restauracje.A kogo zapraszamy ?

      Usuń
    21. A: No wiesz.... moi bracia, twoja rodzina, Dave.. a na miejscu honorowym Shadow usiądzie :D Co ty na to Shadow? :D

      Usuń
    22. Nie jestem wiewiórko bójcą , nie jestem wiewiórko bójcą UHHHH...... ALE DA CIEBIE ZROBIE WYJĄTEK .
      WRÓDŹ MI TYLKO Z TEJ PUSTYNI TO CIĘ.......

      Usuń
    23. A: Zabijesz Alvittany męża? Chcesz żeby wdową była? :D

      Usuń
    24. Może lepiej go nie zabijaj.Niech chociarz do wesela dojdzie.

      Usuń
    25. Alviś , kochany , wiesz , że ja mam wiatrówkę w garażu i rewelacyjnie z niej strzelam ........
      A Ien twierdzi , że wiewiórki są bardzo dobre hmmmm......

      Usuń
    26. A: Ty mnie tu Ian'em nie strasz ani swoją wiatrówką! Bo ludzkie mięso też może być całkiem dobre.. zawsze trza spróbować..

      Usuń
    27. Ja też nie lubię Iana.A co do wiatrówki zgadzam się z przyszłym mężem.

      Usuń
    28. J-j-j-ja mam na was FOCHA!!!!!!!!!
      NIE-NIENAWIDZE CIE !!!!!!!!
      Z RĘKĄ GADAJ!!!!!!!!
      Hlip,hlip,hlip - biedna brittany :'( :'( :'( :'(

      Usuń
    29. No właśnie.Wkońcu też znajdziesz drugą połówkę

      Usuń
    30. L: Nie oto jej chodzi! Jesteście.. ech.. nie ważne.

      Usuń
    31. I miej tu dobre intencje hlip , hlip .:'(
      Idę spać hlip , hlip:'(
      Dzięki Leo ;-)

      Usuń
    32. A; A niech się foszy!!
      L: Oj Alvin, masz przerąbane.. Iga się budzi..

      Usuń
    33. Może Britt mnie zrozumie hlip , hlip
      Skoro o niej zapomnieliście hlip , hlip

      Usuń
    34. L: Dobranoc :)
      ALVIN! CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ?! W TEJ CHWILI SPAĆ! I MASZ SZLABAN! NIE WIEM NA CO ALE NA WIECZNOŚĆ! JUTRO CI WYMYŚLĘ NA CO! DO ŁÓŻKA SPAĆ W TEJ CHWILI!
      A: ..r-r-raczej dzisiaj..
      DWA RAZY GORZEJ BĘDZIESZ MIAŁ! SPAĆ!
      A: *wychodzi do siebie*
      No... my wszyscy też już idziemy spać, więc dobranoc :)

      Usuń
    35. L: Shadow, nikt nie zapomniał o Britt :) Dzisiaj jeszcze z nią porozmawiasz ale teraz idź spać i odpocznij :) Niech twoje oczka odpoczną i umysł się odświeży :)

      Usuń
    36. Mam nadzieję , że Iga da ci popalić Alvinie - jesteś bezdusznym draniem
      Hlip , hlip

      Usuń
    37. Oj dam mu popalić, dam.. doprowadził mi czytelniczkę i komentatorkę do płaczu - dostanie mu się. A teraz, serio musze kończyć - tyrania rodziców.. ech... do dzisiaj :)

      Usuń
    38. Dzięki Leo , kolorowych snów :-)
      A na Alvina tak , czy siak mam focha

      Usuń
    39. To dobranoc.Nie bądź dla niego zbyt okrutna.Chcę żeby dożył do tego co planowane było w poprzednich komentarzach.

      Usuń
  5. Teraz dopiero mi się ta ankieta pokazala.

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie wspominki, są tak awwww że ja nie mogę!
    Z perspektywy dziewczyn następny rozdzialik, please.
    Szkoła to zło, niby po testach, a sprawdzianów jak mrówków -.-

    OdpowiedzUsuń
  7. 69 komentarzy ^^ XD zakłócę tę liczbę.. :p
    Co do opka, to świetny zgadzam z dziewczynami, także chcę z perspektywy dziewczyn :)
    Co do komentarzy wyżej... zgadzam się z Shadow jak mogłeś o Brittany zapomnieć?! Pff... brak słów, ale pewnie dostanie ci się od Igi. Wyobrażam sobie jak uciekasz od Igi na potajemny ślub z Alvittany XD normalnie Romeo i Julia... Ale jak znamy Brit, to ona także da ci popalić no i będzie foch... :c
    No nic życzę powodzonka ;)
    A Idze wenki c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może dajcie mu trochę spokoju.Nawet jak będziemy się wymykać na potajemny ślub to nie zginiemy.W sumie to mam na imię Julia. Ale jak pisałam postaram się nie zginąć.

      Usuń
    2. I jeszcze jedna po naszej stronie :-)
      Jak miło

      Usuń
    3. niom :) A to dobrze no to niezły zbieg okoliczności :p

      Usuń
  8. Cześć! :D Dołączam się do pogaduch! Kto za mną tęsknił? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super , tyle , że ja nie wiem dokładnie gdzie ta pogaducha trwa :-)
      bo pod Askiem zobacz se wpisy XD

      Usuń
  9. Chyba trwa i pod ASK - iem i tu.Bo pod każdym co jakiś czas są nowe komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  10. hahaha może dojdziemy pod Askiem do 200?

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmmm... A właśnie! Alvin skarbie! Pomoc przybyła! Jestem po twojej stronie XD Trzymaj się mordeczko moja :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też.W końcu to mój pan młody.

      Usuń
    2. Julka ja mam pytanie :
      Masz nick Alvittany , czy to nie dziwne , że odbijasz Britt chłopaka?
      Bo dla mnie troche :-)

      Usuń
    3. Okej , zaspokoiłaś moją ciekawość :D

      Usuń
    4. Szczęścia życzę :D Alvin, skarbie czy stanowisko druchny jest wolne? :D

      Usuń
    5. Tak.Jeszcze nikt nie jest druchną.

      Usuń
    6. Wszyscy niech się tu zwloką i komentują , ogłaszam wszem i wobec , że dobijamy do 100 !!!!

      Usuń
    7. Gdyby doszła Iga , Szymek , Leo , Teo i co muszę przyznać z bólem serca Alvie to napewno :-)

      Usuń
    8. Wróciliśmy! I dołączamy się do pogaduszek :D

      Usuń
    9. Jeszcze 10 i będzie 100

      Usuń
    10. Ahh..... wykrakałam......
      Ale miło cię słyszeć Iga :-)
      I jak wczorajsza nerwica ? Obyło się bez apopleksji?

      Usuń
    11. Ja chce mojego Alvina! >< I Szymka i Teośka i Leo też! >< I Igę!

      Usuń
    12. A: Victoria! Wreszcie ktoś po mojej stronie! Kocham cię poprostu!
      UDERZASZ DO 3 DZIEWCZYN ALVIN!

      Usuń
    13. Oj nie denerwujcie wy mnie dzisiaj.. już wczoraj dostałam przez tego gnojka SILNEGO ataku nerwicy. SILNEGO.

      Usuń
    14. Dostanie z liścia od Britt to się opamięta XD

      Usuń
    15. Tia.. hmm.. kto chce to zobaczyć? :D

      Usuń
    16. Ja jestem po stronie Alvina. :-)

      Usuń
    17. Bo to twój przyszły mąż.. -.-

      Usuń
    18. Hah, tak Alvin ma w sobie dużo miłości i musią ją rozdać dziewczynom po jego stronie hah :D Ale coś czuje, że ja i Shadow tej miłości nie dostaniemy ;-; :p

      Usuń
    19. Wyobraźcie sobie pan i pani młoda przed ołtarzem .
      Alvittany trzyma przyszłego męża na ręce.....
      Chyba przyjdę na ten ślub :D

      Usuń
    20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    21. Kasia przez ciebie będę miała koszmary!!!!!
      Brrr....

      Usuń
    22. Shadow idziemy tam razem! :D

      Usuń
    23. OK :D To.. teleportujemy tutaj dziewczyny, ale nie łudźmy się.. w rozdziałach nadal są tam.. gdzie są xD Alvin, przygotowany?
      A: Nie!
      Świetnie! :D Dziewczyny, witam was :D
      B-E-S-Ż: Hejka! :)

      Usuń
    24. Sorry, nie chciałam :D Dziwne, że Alvin jeszcze nic nie napisał, chyba serio dostał zakaz komentowania

      Usuń
    25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  12. Alleluja! To... Alvin, mordko kogo wkurzamy? :D ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A: Hm.. ba kogo masz ochotę Vickuś :D
      B: VICKUŚ?!?!?!?!?!

      Usuń
    2. Jej Britt kochana nic ci nie jest Zan dobrze się czujesz , a Ela?

      Usuń
    3. B:Tak, nic na nie jest i czujemy się dobrze :) dzięki :)

      Usuń
    4. Hahaha :D Może... Może Szymusia? ;>

      Usuń
    5. Britt nie bój nic ja stałam za tobą murem , ale weX go ogarnij bo będę potrzebować uzdrowiciela....
      I Iga chyba też :-)

      Usuń
    6. Tia.. już potrzebuję lekarza..
      B: Nie będę nikogo do niczego zmuszać.. :(
      A: Szymusia? OK, jak sobie panienka życzy :D

      Usuń
    7. Hah bedzie ciekawie chce to zobaczyć :D Idę po coś zimnego niedługo wrócę

      Usuń
    8. OK :D Mr. Traublemaker zaczynaj :D
      Britt nie smutaj :) Alvin cie kocha :3
      Iga byłabym wdzięczna jakbyć wbiła na GG :)

      Usuń
    9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    11. Ja jj, tylko jeszcze Szymka musicie skołować :D :p I Alvin coś uciekł ;p

      Usuń
    12. A: Jestem, mm.. pycha naleśniki :D Szymuś.. oj Szymuś :D
      S: Nie nazywaj mnie Szymuś -.-

      Usuń
    13. A: To przeznaczenie! :D
      B: Tia..

      Usuń
    14. Też lubię naleśniki i co? ;-; xd
      Szymek, ja cie moge Szymuś nazywać? * słodkie oczka* czy taki przywilej ma tylko Żan? c:

      Usuń
    15. S: ..dobra, możesz, a Żan..
      Ż: Ja sobie wymyślę coś innego ^^

      Usuń
    16. Yey, I'am happy :D Żaneta jest mądra i na pewno jeszcze coś lepszego wymyśli ;-) Szymuś jesteś gotów Alvin oraz Victoria mają zamiar cię po wkurzać :3, ale na razie gdzieś ich chyba wywiało xd więc masz spokój :3

      Usuń
    17. A: Wiesz.. ja tam sobie próbuję z Igą załatwić żebym mógł..
      ZŁAŹ! MASZ SZLABAN!
      A: ..o tym mówię.;..

      Usuń
    18. Aaa... no dobra, raczej szybko tego nie załatwisz

      Usuń
    19. A: ..chyba że mi pomożesz..? :D
      PHI!

      Usuń
    20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    21. Mhm, nie wiem po tym co zrobiłeś Brit... Ale z drugiej strony.. No nie wiem, chyba, ze mnie jakoś namówisz. :3

      Usuń
    22. Alvin , Victoria , jestem z wami.A jeśli chodzi o naleśniki jadłam je na kolację.

      Usuń
    23. Hah :D Swoją przyszłą żonkę poproś, na pewno się zgodzi, a jaki masz plan Alvinku?

      Usuń
    24. Mniejsza,ja kończę dobranoc wszystkim! :)

      Usuń
    25. A: Narzeczono, pomożesz?

      Usuń
    26. Oczywiście że tak.Czego się nie robi dla narzeczonego.

      Usuń
    27. JESZCZE RAZ POWIESZ DO NIEJ NARZECZONA TO CIĘ ZAKNEBLUJĘ!
      A: ..help...

      Usuń
    28. Sama sie wpakowałaś to se sama radź - Iga pomóc ci , umiem bardzo dobrze wiązać supły - jestem w OSP

      Usuń
    29. Nie, umiem świetnie wiązać, ale dzięki :)
      A: Wszyscy przeciwko mnie..
      TWOJA WINA!

      Usuń
    30. Alvin , ty chyba nie czytasz tego co ja piszę.Któryś raz piszę że jestem po twojej stronie.

      Usuń
    31. A: No, chociaż ty i Vicky..
      Oj, Vicky będzie mądra i ja ją odwiodę od tego pomysłu!

      Usuń
    32. Alvin ty na serio jesteś takim idiotą ( przynajmniej w tej chwili) , czy po prostu udajesz ?
      Choć zakładam , że to wrodzone ( jako wada genetyczna )

      Usuń
  13. Chyba wada genetyczna.. on chce mnie zostawic :(
    A: Sama tego chciałaś!
    Oj zamknij się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto mu będzie robił kakałko po askach...a no właśnie nie bedzie mieć już aska :c Iga ty się chyba nim opiekujesz, a Alvin w końcu nadal powinien chodzić do szkoły czyli nie jest pełnoletni. Czyli ty mu możesz zabronić wyjazdu :D

      Usuń
    2. W sumie ja też nie jestem pełnoletnia.

      Usuń
    3. Mam go dość.. :c
      A: Iguś..
      Prawa autorkie..
      A: ..Iga..
      Nie odzywaj sie do mnie..

      Usuń
    4. Alvin , nie smuć się.Jak coś będziesz chciał to pomogę.

      Usuń
    5. A: Pomóż mi ją udobruchać!>,<

      Usuń
    6. Hmmm , tylko jak ? Masz jakiś plan ?

      Usuń
    7. A: ..najpierw mogłabyś zrobić coś, żeby przestała płakać..-.-

      Usuń
    8. *Szlocha* b-bardzo śmieszne..

      Usuń
    9. Iga , wybacz mu.I nie płacz

      Usuń
    10. Iga , no daj mu drugą szansę.

      Usuń
    11. Po tym co zrobil? Nigdy!

      Usuń
    12. Oj nie bądź taka dla niego.Daj mu szansę.Na pewno byłby ci bardzo wdzięczny.

      Usuń
    13. A; wlasnie..
      Najpierw niech on sie zmieni, potem dsm mu szanse.. moze.

      Usuń
    14. Daj mu szansę . Plisss. * słodkie oczka *

      Usuń
    15. Alvie powiedz , że ci przykro i postarasz się najpierw myśleć potem robić.

      Usuń
  14. Iguś daj mu szanse , przecież wiesz , że on najpierw robi potem myśli , plossssseeeee , dla mnie ? * słodkie oczka *
    Alvin jest ci przykro , prawda i zrozumiałeś już swój błąd ?

    OdpowiedzUsuń
  15. A: Tak! Bardzo mi przykro i nigdy przenigdy juz tego nie zrobie! Prooosze wybacz!
    Hmm..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iga , wybacz mu.Tak ładnie przeprosił.

      Usuń
    2. Iguś przecież go słyszysz , a pod Aski-em sam przyznał , że Britt jest najbliższa jego sercu , no weź mu wybacz , ja mogłam to ty nie?

      Usuń
    3. Ech.. no dobra.. ale dzisiaj mnie nie przytulaj bo mnie strasznie brzuch boki o nie wiem czy nie pojade na pogotowie..
      A: ..i nic mi nie powiedziałas?!
      Ups..

      Usuń
  16. Oj bidulko ty moja , ja to na w-f myślałam dzisiaj , że wykorkuje bo biegaliśmy - w taki upał , a zapomniałam z domu picia :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niedobrze.My wyszliśmy na boisko i też biegaliśmy.A potem mieliśmy czas dla siebie.

      Usuń
    2. Uuuu... no tak.. a ja wlasnie wrocilam od lekarza, bo..
      A: Bo sie o ciebie martwie!
      Oj wiem..

      Usuń
    3. Och.... Iguś coś mi się wydaje , że Alvie chyba ciut za bardzo , chce ci wynagrodzić tę wyprowadzkę..... Normalnie druga Ninia Makfly - czy jakoś tak..... :-D
      Zdrowia!!!!!!

      Usuń
    4. Dzieki i tak, Alvin jest teraz nadopiekuńczy..
      A: Dla twojego dobra..
      Wmawiaj to sobie...
      A:..-.-

      Usuń
    5. No przecież mówie Niania Mcfly tylko jeszcze dać mu kij i pryszcze dorobić XD
      Chyba , że nie widzieliście tego filmu , to obejrzyjcie ja go lubie XD

      Usuń
  17. Oglądaliśmy XD tak, przypomina mi ta nianię.. Alvin, chodź namaluje ci pryszcze!
    A: Jasne jasne, najpierw to miej sile z lózka wstać.. weż się wykuruj bo i tak nie byłaś dzisiaj w szkole!
    ..oj tam oj tam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz fajnie że nie byłaś w szkole.Ja po zmianie planu lekcji nie wiem kiedy , co i gdzie mamy.

      Usuń
    2. Mam pytanie , bo w opowiadaniu nadal są wakacje tak , no to jak ich znajdą i wakacje sie skończą to będziesz opisywać ich przygody w szkole , prawda ?
      A jakieś trasy koncertowe przewidujesz?

      Usuń
    3. Wiesz.. teraz tez jest tam rok szkolny, tak jak u nas ,jest kwiecien itd ^^ oczywiscie ze będę opisywać ich przygody w szkole :) a trasy koncertowe też będą i dużo wycieczek ^^

      Usuń
    4. Super , znając naszych bohaterów to będzie się działo :-D

      Usuń
    5. Dobijemy przed następnym rozdziałem do 200?

      Usuń
    6. Hmm.. następny rozdział w piątek.. wszystko w naszych rękach, a znając nasze możliwości.. :D to możliwe :D

      Usuń