piątek, 8 kwietnia 2016

Rozdział 9





BRITTANY

Szliśmy przez las, lecz teraz już nie byliśmy sami. Po mojej prawej stąpał dobrze znany mi brunet o czekoladowych oczach, lecz po lewicy kroczyli Anny i Finnick trzymający się za ręce.
- To... jak się tu znaleźliście? - zagadnęłam przerywając otaczającą nas głuchą ciszę. Mój głos odbił się od kory drzew pomiędzy którymi szliśmy wędrując ku górze, do bujnych koron pni.
- Byliśmy na spacerze - odpowiedziała mi łagodnie dziewczyna. Była naturalnie śliczna, miała długie rude włosy i brązowe oczy, była zgrabna i mniej więcej mojego wzrostu. Finnick, był wysokim i umięśnionym chłopakiem o śniadej karnacji i blond włosach idealnie dopasowanych do zielonych oczu.
- A wy? - zapytał zielonooki posyłając mi uroczy uśmiech i przenosząc na mnie wesoły wzrok.
- My też - odparł Alvin - jesteście parą, co nie?
- Tak - Finnick objął swoją wybrankę ramieniem - wy też, prawda? - nie wiedziałam co powiedzieć. Lecz nie zdążyłam nawet posłać zdezorientowanego spojrzenia Alvinowi, a już usłyszałam odpowiedź.
- Tak - powiedział pewnym głosem i szeroko się do mnie uśmiechnął. Nagle naszą pogawędkę przerwał wystrzał. Stanęliśmy i gwałtownie spojrzeliśmy do góry - było tam podpisane na niebie, hologramowe zdjęcie Stelli i Joe..
- Co to jest? - szepnęła Anny trzymając się kurczowo swojego chłopaka.
- Nie wiem - odpowiedział wpatrzony w niebo - ale spokojnie, nic nam nie grozi  - ucałował ją w czoło - idziemy?
- Może rozbijemy obóz? W końcu, idziemy już tak długo.. - zaproponowałam.
- Właśnie! - poparła mnie rudowłosa - to bardzo dobry pomysł - wymieniłyśmy blade uśmiechy.
- To my załatwimy coś na ogień, a wy tu zostańcie. Britt, miej w gotowości łuk - poinstruował Alvin i razem z Finnickiem odeszli, zostawiając mnie z dziewczyną pod drzewem. Zdjęłam łuk z plecaka i wyjęłam jedną strzałę. Cisza pomiędzy mną i Anny nie była ciężka i przytłaczająca, tylko wyrozumiała i życzliwa. Siedziałyśmy tak kilka minut, aż nagle coś szybszego od dźwięku, niespodziewanie wylądowało w dziewczynie. Nie byłam w stanie nic zrobić, byłam w kompletnym szoku. Jej oczy wyraziły jedynie wielkie zdziwienie i zburzenie spokoju, zanim zrobiły się matowe. Odwróciłam wzrok w stronę napastnika i nie mogłam uwierzyć własnym oczom - był to Finnik i Alvin. Stali patrząc na mnie jak na zwierzynę na polowaniu. Szepnęli coś do siebie i brązowooki ruszył w moją srtonę.
- Alvin? - zapytałam cicho - Alvin, co się stało?
-Nic... po prostu, wygram to. Wygramy - odpowiedział z szatańskim błyskiem w oku, a w jego ręku zobaczyłam nóż.
- Cofnij się - powiedziałam wstając - Alvin, to nie jest śmieszne, cofnij się - wzięłam do ręki łuk i naprężyłam cięciwę - Alvin, stój! - krzyknęłam i wymierzyłam - Alvin, nie! - on zrobił to samo - Nie, Alvin, proszę.. proszę, stój! Nie! - w ostatniej chwili... wystrzeliłam pierwsza.

NARRATOR

- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! - rudowłosa dziewczyna obudziła się z krzykiem i gwałtownie usiadła na łóżku, ciężko dysząc. Łzy płynęły jej strumieniem, była cała mokra od potu, a bicie jej serca słyszalne było w drugim pomieszczeniu. - To był sen... cholerny sen.. - złapała głowę w ręce i kołysała się w przód i w tył powtarzając te słowa. Nagle do pokoju wleciał zaaferowany Szymon, a chwilę za nim Alvin, Leo, Sara i Żaneta. Chłopak w okularach natychmiast wziął rudą w swoje ramiona, a ta wtuliła się w niego jak w misia choć oczy nadal miała szeroko otwarte i wypełnione strachem, przerażaniem. Gdy tylko zobaczyła Alvina, obraz jej samej strzelającej do niego z łuku nów stanął jej przed oczami, więc przeniosła od razu wzrok.
- Zostawmy ich, Szymon ją uspokoi. Leo, śpię u ciebie - uśmiechnęła się pod nosem Sara i wraz z ukochanym wyszli.
- Choć Alvin - dodała łagodnie Żaneta, nie mając pojęcia iż Alvin zauważył ten wzrok. Wzrok, którym obdarzyła go ruda. Zwykle na jego widok rozpromieniał się i uspokajał, a teraz... stał się jeszcze bardziej wystraszony i zdenerwowany. Nie miał pojęci co się dzieje. Nawet nie mógł wziąć jej w objęcia..
- Tak, choć - szepnął i po raz ostatni spojrzał na Brittany. Zamknął drzwi.

Po długim czasie serce dziewczyny w końcu zwolniło rytm, a oddech stał się miarowy lecz ona nadal nie wypuściła chłopaka.
- Zostań ze mną - szepnęła gdy oczy już jej się kleiły.
- Zawsze - odpowiedział całując ją w czoło i opadli na łóżko. Brittany ułożyła głowę na klatce piersiowej swojego chłopaka i usnęła słuchając jego spokojnego bicia serca.

Kolejne dni mijały spokojniej i wszystko powoli wracało do normy - no powiedzmy. Sara i Leo nadal byli nierozłączni. Brittany i Szymon poprawili swoje relacje, więcej czasu spędzają razem. Czytają, uczą się, śpiewają, oglądają filmy. Alvin nie rozmawiał z Brittany od tamtej nocy, lecz znów odnowił relację z Lindsay, mimo iż internetowo. Bardzo chciał być przy rudowłosej, ale widział że ona wyraźnie go unika. Widział, że coś złego dzieje się z jego przyjaciółką i to z jego powodu, choć nie miał pojęcia dlaczego. Żaneta patrzyła z bólem na wszystkie czułe momenty swojej siostry i jej ukochanego, lecz cieszyła się jej szczęściem i nie dała niczego po sobie poznać. Skupiła się na koncertach, spotkaniach z fanami i nauce. Trasa przebiegała cudownie, codzienne koncerty, wywiady i spotkania dobrze zrobiły wokalistom, choć byli już trochę zmęczeni. Lecz niedługo to się zmieni - gdyż dwójka z nich odjeżdża już za kilkanaście dni.


********************************************************************************

Tylko tyle, ale cieszcie się że w ogóle coś xD Bo za tydzień mam egzaminy.. i miało nie być nic ale stwierdziłam że za bardzo was kocham :D
I mam do was ważne pytako - no i oczywiście powiecie mi to PO opinii :D - czy wy nie uważacie że moje opowiadania to takie.. smutasy i flaki z olejem? Bo wszystkie blogi mają jakąś akcje a mój... szkoda gadać -.-
I tak, do was należy decyzja. ALBO zostajemy przy tej serii, ona również będzie trwała około 30 wpisów a potem kolejna, ALBO robimy coś kompletnie nowego, wy wymyślacie fabułę a ja to tylko ubarwiam i piszę po swojemu dodając kilka niespodzinek. To wam ma się lekko czytać, ja tam dostosuję moje wymagania ta żeby korzyści były obopólne :) Bo na prawdę, chcę żebyście z chęcią wchodzili na tego bloga, a nie z przymusu... bo nie dość, że dodaję raz w tygodnie (ale pomimo moich największych starań, wiecie że nie mogę inaczej szczególnie że za tydzień mam egzaminy..) to jeszcze nie raz jest to takie krótkie >.< Ale co zrobić xD
Więc, czekam na wasze odpowiedzi i zabieram się za kojeny rozdział :) Bo jeżeli zdecydujecie, że to koniec tej serii, to cóż.. wszystkie moje asy w rękawie co do niej wklepię w epilog i zaczniemy co nowego.. :') Wasza decyzja, ja czekam :)

32 komentarze:

  1. Rozdział fajny
    10/10
    Flaki z olejem?! No skąd
    Tylko, że faktycznie smutne
    W ogóle ten rozdział
    Ani razu czytając go się nie uśmiechnęłam, a uśmiecham się ciągle
    Wciąż nie mogę przeboleć tego, że Szymon jest z Brittany, a Alvin z Lindsay
    Gdzie jest moje Alvittany?!❤
    Jak mi ich brakuje *.*
    No cóż trudno się mówi
    Powodzenia życzę w pisaniu kolejnych rozdziałów
    Pozdrawiam cię, ekipę i całą resztę
    Wenki życzę i miłego weekendu 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Smutam :(
    Ale po kolei. Twóje opowiadania nie są fajne... Są genialne! I nie mów jakieś tam flaki z olejem. Rozumiemy cie,że egzaminy to ważna dla ciebie sprawa, więc musisz się skupić na nauce. My poczekamy.
    Co do zmiany serii... Jestem na nie. Jest za dużo wątków wprowadzonych i niezakonczonych - alvin i brittany, Żaneta i Szymon, choroba brittany itd.
    Więc ja uważam że powinniśmy dorwać, ale to jest moje zdanie. Dużo też zależy od ciebie,bo musi ci się dobrze pisać te rozdziały. Bo im bardziej podoba się temat tym więcej chce się napisać i ma się coraz nowsze pomysły.
    Co do tego rozdziały to również 10/10. Umiesz pisać i opowiadania w których nie można się przestać śmiać i takie gdzie jest smutno i chce się płakać. Dobrze że to był tylko sen brittany. Jak pomyślałam że to mogło być prawdą co zrobił Alvin a potem ona to...
    Dobra nie będę jeszcze się nakręcac. Ogólnie wydaje mi się że zaraz będzie tu Simonette (nie wiem jak się pisze). W związku z tym wyjazdem brittany i Szymon się pokłucą i zerwą Szymon pojedzie z Żanetą i będzie love story <3
    No to tyle z mojej strony
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Brittany i Szymon poprawili swoje relacje, więcej czasu spędzają razem. Czytają, uczą się, śpiewają, oglądają filmy. Alvin nie rozmawiał z Brittany od tamtej nocy, lecz znów odnowił relację z Lindsay, mimo iż internetowo." - to mi się nie podoba... :( :'(

      Usuń
  3. .... Moje Igrzyska...
    Snem.... Ja ciebie.... xD

    Rozdział fajny, ah, te emocje przy obozie :D Opowiadanie bardzooooooo doskonałe, próbuj tylko zaprzeczać xD Tylko ta ralecja między Britt i Alvine... wyczuwam coś mocniejszego :D Po raz kolejny życzę ci powodzenia na sprawdzianie (i tak to dobrze napiszesz boś ty mądry człowiek) :D Kyyaaa, pozdrawiam Kari :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko spoko Kari! :D

      SPOILER

      To nie koniec z twoimi Igrzyskami, nie martwiaj się :D

      Usuń
    2. Spoko spoko Kari! :D

      SPOILER

      To nie koniec z twoimi Igrzyskami, nie martwiaj się :D

      Usuń
    3. O! Bardzo dobrze :D *ma dusza została uspokojona* xD

      Usuń
  4. no, no nieźle.. dobrze, że to tylko sen :oo XD
    Szkoda mi Żan :( i Alvina :C bidactwa ;c
    pewnie jak wyjadą to ni widu ni słychu nie będzie po mojej (?) Simonette :c mhm..
    a co do podpisu to jak chcesz XD o ile bedzie co nieco, o Simonette to wiesz :D
    nooom
    wenki!
    i powodzenia na testach! *choc i tak niepotrzbne boś ty mondra XD*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe... Ciekawie... Ciekawie.
    Jakie flaki z olejem?! Jak juz to pierogi z farszem. XD wyszlo ci na prawdę fajnie.... Troche szkolda ze krotkie ale co Tam... Xd
    I iga powiedz moglabym napisac w komie link do takiego filmiku na yt ktore zrobila moja kuzynka. film jest o Alvittany..
    ����☺

    OdpowiedzUsuń
  6. I po raz kolejny się spóźniłam T^T
    No trudno, ja jedynie mogę podpisać pod dziewczynami, rozdział 9,5/10 ^^
    A co do kontynuowania tej serii... cóż, ja będę czytać wszystko co mi dasz, a ważne, żeby dobrze ci się to pisało :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i powodzenia ma testach, chociaż tyś mądra człowieka i taki doping jest ci zbędny xD

      Usuń
  7. https://youtu.be/NPMvoQIuA1k
    Masz link niko lora

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział okey w porównaniu do 1 jest spora różnica ( nie to że coś mi nie pasuje ale wiesz ;P nie mam zamiaru oceniać ludzi) 9/10 B) sorry 10 mi sie wpierniczyła za szafę B) elegancko oceniam, no coo xD
    Pozdrawiam i wysyłam tiry weny xD

    OdpowiedzUsuń
  9. a tak btw. to jak tam idzie nasz Wilczku z pytaniami? :D
    bo wiesz jak coś możesz mi ich pożyczyć na chwile do siebie, to będą odpowiadać jak z nut haha :D
    *mam gorączke.. nie wnikajcieXD*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytania... No mam połowę, ale od kilku dni jestem tak zabiegana, że prawie do kompa nie mogłam siąść, a co dopiero odpowiadać ;-;" Ale od czwartku mam już w miarę luz, więc się tym zajmę :>
      *Gorączka zUUUa!!! D:*
      &ZUUUUUUUaaaaa!!!!&
      *Very zUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUaaaaaaaaaa!!! :O*
      ...Tia, oni też to mają XD
      *Łen na dworze biały snoł*
      &Wtedy Kristams Święta som!*
      *Kristams tri ma bąbek w bród*
      &A na stole pełno fud&
      *Karp fisz słiming in de woda*
      &Kil him będzie wery szkoda!&
      *Łen...*
      Chłopaki, mamy kwiecień >.>
      *...*
      &...&
      L&J: =na nutę Jingle bells= Sialalala la, la la la LA!!!
      ...Iga! Kasia! Kari! Ktoś, help! ;-;"

      Usuń
    2. Hahahahah :D Oj chłopaki, dajcie jej spokój! Weźcie gripex i do łóżek xD :D

      Usuń
    3. *Noooooooooope!*
      &...Peeeeeeeeeeeeeno!*&
      ... Aha.
      Od wczoraj im odbija... nawet urządzają koncerty... Ktoś chce adoptować demona i anioła? -.-"

      Usuń
    4. Wiesz.. wzielabym ich, ale..
      A-L: weźmiesz ich?! ...yeeeeeeeeeeeeaaaaaa!!!
      A: to się nazywa życie!
      L: Pacanie, th oddajesz swój pokój! :D
      A: chyba snisz polglowku! :D
      Sz: oboje jesteście idiotami!
      B-S-Ż: uspokojcie się wreszcie, będziemy miały takie wory pod oczami rano!
      B-S: a to przez ciebie Seville!
      A: no na pewno! Leo, nie masz ochoty przećwiczyć ten nowej choreografii do nowej piosenki?:D
      L: chętnie! :D
      B-S: po moim trupie!
      Cóż... Tak mam co wieczór... Ah, te kłótnie... I tak weź i się ucz do egzaminów, kobieto. A może się zamienisz? Uwierz, łatwiej mi będzie opanować twoje demony i anioła niż ta szóstkę.
      A-L: ja się NIGDZIE nie wybieram :D
      I: owszem, wybierasz. Prostu do łóżka, pod kołdrę.

      Usuń
    5. ...Oj, no ciężko.
      Ale wiesz, ja mam jeszcze Mika, Franka, Sygin, Jenn, Alex, Yuudaia, Ryuu, Moriko i Tatsuyę (tia, Asx mi podesłała ostatnią dwójkę na jakiś czas -.-") A najgorsze, że tu same rodzeństwa i paringi kurde ><
      Dwa demony, anioł, pół-anioł, magowie...
      Oddajmy ich wszystkich do adopcji :>
      *Nie!*
      &Nie waż się!&
      %Pożałujesz%
      $Zrobię ci krzywdę -.-$
      #Boooonanzaaaaaa!#
      Yuu: Smoczek się wkurzy~
      Ryuu: Płomyczek przy okazji oberwie~
      Mori: Chcąc ratować Płomyczka...
      Ryuu: Iluzjonistka straci życie...
      Tatsu: A na ziemię spadnie wieczny cień i game over.

      ...Boję się ich X.x

      Usuń
    6. Kobieto, wszystkich wezmę. wszystkich! Spraw tylkobzebym miała spokój przed egzaminami z tą bandą, niewychowanych...
      A-L: ty nas wychowywalas :D
      ...chamskich gnojkow!
      A-L: to.. pewnego rodzaju komplement! :D ...juicy wiggle party!! *zaczynają głośno tańczyć i śpiewać*
      ....

      Usuń
    7. Współczuję wam oby dwie...
      Na szczęście ja mam tylko dwa kotki: Juliana i Lorę
      A wy to pewnie koszmar macie w domu
      Wilczek?! Ile ty ich masz?!

      Usuń
    8. haha fajnie macie :D ja jestem sama w domu.. no nie licząć rodziców i brata.. właśnie brata.. kilku miesieczny a wstaje rano i drze sie jak nwm..
      może to nie to co wiewiórki czy aniołki, demonki itp, ale też troche daje w kośc ;d
      ps. Wilczuś oni mnie troszke przerażają.. mam się ich bać? :C

      Usuń
    9. Ryuu: Władcy magów na pewno, Kasia -.-
      Tatsu: Władcy? -.- To, że masz potężniejszą moc nic nie znaczy...
      Ryuu: Naprawdę, uke? -.-
      Tatsu: ...
      Yuu: Pf, pokonaliśmy cię, smoczku.
      Mori: Tak, wspaniała drużyna "Dwóch zmutowanych świrów i jeden podrzutek" cię zwyciężyła. Bravo, Płomyczku :3
      Yuu: T-to twoja zasługa... ^^"
      *Rzygam teńczą >.>*
      Spadówa mago...
      Tatsu: Jesteśmy Magami przez duże "M"! ><
      ...Spadówa Magowie, tylko cholerny demon i popieprzony anioł mają wstęp do komentarzy x.x
      Yuu: Pff, i dobrze, inaczej świat by z tobą nie wytrzymał, a Iga cię zablokowała -.-
      Ryuu: Młody ma rację. Chodźmy =cała czwórka wybywa=
      ...Eh >.> Wiesz Dexter, ja też się ich obawiam T^T

      Usuń
    10. haha przynajmniej sie nie nudzisz :D ciekawe crepasty pewnie opowiadają :p

      Usuń
    11. No właśnie nie :< Tylko mnie obrażają =w ryk=
      *Ułomne dziecko -.-"*
      Ranisz!
      *Bycie demonem do czegoś zobowiązuje :>*
      Pfff -.-

      Usuń
    12. "Ja nie jestem wredna
      JESTEM RUDA!
      a kolor zobowiązuje"
      ~Mała Mi~

      Usuń
    13. *...Przefarbuję się na rudo! :D*
      &I tak gorszy nie będziesz .&
      *Spadaj Skrzydlaty >.>*
      &Mwahahaha ^^&
      *...Ty poważnie jesteś aniołem? o.O*
      &Tak -.-&

      Usuń
    14. Gdzie ty wytrzasnełaś takiego anioła? hah :D Rudy anioł.. mm ^^ XD
      a tak btw chyba można być rudym demonem? tfu znaczy miłym XDD ale rudym chyba tez.. farbujemy? *O*
      *chciałam być kiedyś ruda, ale na moich włosach to nie wyjdzie XD a szkoda :D *

      Usuń
    15. &Ale ja nie jestem rudy ><&
      *Mój ty bloooondasku! =w=*
      &WTF, Luc -.-"&
      Skąd go wytrzasnęłam? A został mi przydzielony x3
      *Można być rudym demonem, kuzyn siostrzenicy ciotki brata kolegi mojego przyjaciela był rudy XD Ale ja nie chcę się znów farbować >.>*
      &Ahahaha, przypomniało mi się XD Wyglądałeś pięknie XDD&
      *Spadaj! ><*
      Byłeś rudy?! XD
      *...*
      &...&
      ...
      =ogólny zaciesz całej trójki=

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń