wtorek, 11 października 2016

Rozdział 22




No dobra, rozdział! 
To kontynuujemy to, co napisała KINIA3500! :)

- Nie dam rady! - mówi z westchnieiem Żaneta i zamyka z trzaskiem książkę.
Szyman patrzy na nią zza okularów.
- Żan.. Przeczytałaś zaledwie dziesięć stron.. - mówi chłopak.
- Wiem, ale.. Mam wrażenie, że gdzieś daleko dzieje się coś ważnego.. - patrzy mu w oczy - Że powinniśmy tam być..
Niebieskooki patrzy na nią zamyślony.
- Szymon, no powiedz coś! - krzyczy dziewczyna zrywając się nagle, gdy cisza trwa parę minut.
- Nie wiem co o tym myśleć.. - mówi Szymon i wychodzi z pokoju.

- Uspokoiłaś się już? - pyta Leo, siedząc na kanapie i tuląc Sarę z ramionach.
- Nie wiem.. - odpowiada dziewczyna jakby nieobecnym głosem, patrząc w martwy punkt.
Przez chwilę para siedzi w ciszy.
Po chwili rozlega się trzaśnięcie drzwiami i mija ich zamyślony Szymon.
- Hej, stary stało się coś? - pyta go z niepokojem Leo.
Chłopak wzdycha ciężko i siada obok nich na kanapie.
- Żaneta jest jakaś dziwna.. Mówi coś o "czymś ważnym".. O jakimś wydarzeniu, gdzie jesteśmy potrzebni.. - patrzy na parę.
- Pójdę do niej.. - Sara wstaje z objęć Leo i rusza do pokoju siostry.

*****************************************************

- Zróbmy sobie postój, co? - pyta Mia dysząc ciężko, łapiąc Finnick'a za ramię.
Chłopak który idzie przodem odwraca się i patrzy na zdyszanych i drżących z zimna przyjaciół.
- OK, zatrzymajmy się.. - mówi i zbacza z drogi kierując się w stronę wysokiego modrzewia.
Siódemka nastolatków siada pod drzewem i otula się szczelniej kocami.
Ella i Theo rozpalają ognisko i przygotowują skromny posiłek z sucharów i konserw.
Alvin bierze jedną z porcji i podsuwa ją swojej dziewczynie.
- Brittany, mała... Zjedz coś.. - niemalże prosi brunet.
Dziewczyna wpatruje się nieobecnym głosem w przestrzeń.
- Brittany... - chłopak unosi rękę i delikatnie dotyka ramienia rudej.
Dziewczyna wzdryga się i po jej twarzy spływa strumień łez.
- Bri.. - zaczyna znowu Alvin, ale przerywa mu krzyk Sebastiana.
- Uciekacie, uciekajcie! - wrzeszczy chłopak i wskazuje na ciemne cienie z błyszczącymi ślepiami wyłaniające się z ciemności.
Zwierzęta zwabione zapachem mięsa, wyszły z buszu, mimo strachu przed ogniem i ludźmi.
- To wilki! Uciekajcie!
Wszyscy zrywają się z miejsc i zostawiając wszystko rwą się do biegu w przestrzeń

****************************************************************************************************************************

Alvin, trzymając swoją dziewczynę w ramionach błyskawicznie wleciał na jedno z najwyższych, a równocześnie jedynych drzew w tym regionie. Finnick i Mia zaraz wlecieli za nimi, jeszcze wyżej, a Theo i Ella znaleźli kryjówkę na jednej z lodowych skał. Brunet o czekoladowych oczach nie myślał o niczym innym, tylko o tym że nareszcie, mimo wszystkiego tego co się dzieje, trzyma cały swój świat w ramionach. Wtulił jej nos w zimne, otulone kapturem włosy, ukrył w swoich ramionach i głęboko wzdychając rozkoszował się tą chwilą gdy i ona się w niego wtulała. 
Po kilku godzinach spędzonych na drzewie, cała grupka znacznie odpoczęła, mimo sytuacji która ich do tego zmusiła. W końcu, po porozumieniu się ze sobą krzykami, wszyscy zeszli z drzewa, jednak cały czas uważnie się rozglądając.
 - Może jednak powinniśmy zostać tam na górze? - zapytała niepewnie Mia, wczepiając się w Finnicka jak kleszcz. 
- Mała, musimy iść dalej... Im szybciej to zrobimy, tym szybciej będziemy w domu! - chłopak cmoknął ją w czubek głowy i mocno przytulił, ukrywając w swoich ramionach i uśmiechając się pod nosem na jej niepewne kiwanie głową, po czym ruszyli za resztą, jednak trzymając się z tyłu. Kilka godzin marszu w ciszy, dobrze na nich wpłynęło. Szczególnie na rudą, nadal będącą w ramionach swojego ukochanego i czującą się znacznie bezpieczniej. Całą drogę myślała o tym co jej się stało, jednak nic nie mówiła i pozwalała spadać swoim myślom do wielkich, lodowych przepaści które mijali. Właśnie tak mijała jej podróż. 

Żaneta i Sara późnym wieczorem postanowiły za to przeprosić swoich chłopaków. Same nie wiedziały co się z nimi dzieje, więc tym bardziej oni. Zrobiły pyszną kolację, założyły cudowne, wieczorowe sukienki i w końcu usiadły na dole z uśmiechami, spoglądając co chwilę na prześlicznie wystrojony ogród. 
- Wychodzimy! - usłyszały nagle i zdezorientowane szybko wstając, zanim zdążyły cokolwiek powiedzieć Szymon i Leo wyszli z domu, nawet na nie nie spoglądając. 

***************************************************************************************************************************

Tak, wiem.
Krótkie i bez sensu i jeszcze z opóźnieniem. 
Wiem. 
Ale przepraszam, mogą się pojawiać takie opóźnienia, mam strasznie dużo na głowie... Przepraszam.  

18 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Nie mogę doczekać się kolejnej części
      Boskie!
      Nic się nie stało
      Kocham ❤

      Usuń
    2. Taaaa, Niko najlepiej: walić komentarz! Jestem pierwszą! 😉😉😉😃

      Usuń
  2. To jest super *o* Nie wiem co jeszcze mogę napisać... po prostu jest super ♡

    OdpowiedzUsuń
  3. O Jezu! ^^
    Super ten twój next :D
    Czekam na ciąg dalszy!
    Pozdrówki i wenki! :****

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział... taki jak zwykle.
    CZYLI MEGAEKSTRAULTRAHIPERSUPER SUPEROWY! ^^
    Aha, i takie malutkie pytanko. Gdzie nasi uciekinierzy, tak mniej więcej, się teraz znajdują? Chciałabym wiedzieć, ile dzieli ich od LA i oszacować, ile jeszcze rozdziałów będzie :3 Pozderkiiii! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz.. Oni są tam chyba gdzieś na Syberii, w Rosji.. Chyba.. xD

      Usuń
    2. Aha xD #niedoinformowanahasztagtohasztagjawykrzyknik
      A tak btw pozdrawiam... pozdrawiam... eeeee.... nikogo xD

      Usuń
  5. Rozdział w porządku :3 Ale ja nie w tej sprawie. Znaczy, w tej, ale nie do końca. Bo jak czytałam, to przpomniały mi się STANIKOPORTKI O_O XD I jak produkcja, Alvie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A: ...-.- Wiesz, trudno wysłać coś z Syberii, Jum xD

      Usuń
    2. To masz problem! XD Ja je kcem! Chociaż projekt! xdd

      Usuń
    3. A: Skarbie, sorry, nie mam jak XD

      Usuń
    4. "Skarbie"!!one!!111oneon!!eone1oneone!!1!one >w< =fangirl się włączyła, sorry, taki mamy klimat=

      Usuń
  6. Wksjdlanjalsk <~>(ulubione zajęcie Wilczka - rozszyfrujesz? Xd) Szkoda że krótki, ale jest przynjamniej ^^
    Tak w ogóle, to ogląda ktoś oprócz mnie Eurowizję Junior? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yayks, chętnie! ��
      Wielce Konwencjonalne Serum Jelenia Dodające Latającej Aspirynie Niepowtarzalności Jednakże Analiza Liczby Specyfików Kuleje
      WTF Kari ಠ_ಠ
      (Wielce Tandetne Funkcjonowanie Kawalerii Antycznej Rodzinnej Intrygi) Seriously? ;_;

      Ja żadnej Eurowizji nie lubię, heh >.>

      Usuń
    2. Powaga ^_^ Gratulacje xD

      Usuń