Jak mówiłam, gdy Iga ma jakiś pomysł to zapisuje go automatycznie w swoim ukochanym zeszycie, który ma 7 lat i nigdy się z nim nie rozstaje ... ma na jego punkcie kompletnego bzika .. I mi mówiła, że ma cały rozdział i to na 10 stron! Więc miała cały rozdziale tylko przepisać i to już dzisiaj, bo się lepiej poczuła ... Ale wczoraj się, emm ... lekko wkurzyła i miała wachania nastrojów - jak zawsze jak za długo skacze .. ale jak mówiłam się wkurzyla i .. nie zauwazylam jak ... jak porwała swój ukochany zeszyt na maluteńkie kawałeczki ... jak się zorientowała co zrobiła, to nie mogłam jej uspokoić .. ryczała z pół godziny ... kupiłam jej nowy zeszyt, próbowałam skleić ... Ale nic się nią da zrobić.. Dziewczyna niby się pozbierala , ale znam ja i wiem jak to przeżywa ... Jest załamana ... wiec zwracam się do was z prośbą .. POMÓŻCIE MI JĄ POCIESZYĆ >< Bo sama nie dam rady .. Z góry dziękuje :)
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
poniedziałek, 26 stycznia 2015
POMOCY!
Jak mówiłam, gdy Iga ma jakiś pomysł to zapisuje go automatycznie w swoim ukochanym zeszycie, który ma 7 lat i nigdy się z nim nie rozstaje ... ma na jego punkcie kompletnego bzika .. I mi mówiła, że ma cały rozdział i to na 10 stron! Więc miała cały rozdziale tylko przepisać i to już dzisiaj, bo się lepiej poczuła ... Ale wczoraj się, emm ... lekko wkurzyła i miała wachania nastrojów - jak zawsze jak za długo skacze .. ale jak mówiłam się wkurzyla i .. nie zauwazylam jak ... jak porwała swój ukochany zeszyt na maluteńkie kawałeczki ... jak się zorientowała co zrobiła, to nie mogłam jej uspokoić .. ryczała z pół godziny ... kupiłam jej nowy zeszyt, próbowałam skleić ... Ale nic się nią da zrobić.. Dziewczyna niby się pozbierala , ale znam ja i wiem jak to przeżywa ... Jest załamana ... wiec zwracam się do was z prośbą .. POMÓŻCIE MI JĄ POCIESZYĆ >< Bo sama nie dam rady .. Z góry dziękuje :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Biedactwo, biedactwo i jeszcze raz biedactwo. Współczuję Ci ogromnie i możesz na mnie liczyć, a rozdziałem się nie przejmuj - na pewno coś wymyślisz :-) Twoja głowa ma setki pomysłów na sekundę, napiszesz jeszcze lepszy rozdział. Ale na wszelki wypadek następne rozdziały pisz na czymś, czegokolwiek łatwo się nie rozwali. Na przykład mój brat porwał na kawałki moją nową książkę, którą dostałam na urodziny od koleżanki, tak bywa, nie przejmuj się. Wszystko będzie dobrze :-)
OdpowiedzUsuń...Hmm... Wiem przez kogo... :D Muszę się z kimś skonsultować z tej sprawie :D Hahahaha, coś się wymyśli! :D
OdpowiedzUsuńBiedna... Wspolczuje z rozdzialem, ale tak jak mowi CrazyWafelek, na pewno cos jeszcze wymyslisz! :3 I calkiem mozliwe, ze ten drugi rozdzial bedzie jeszcze lepszy od tego pierwszego. :) Tak czasem jest, ale naprawde nie musisz sie z tego powodu zalamywac i rwac wlosow z glowy. Chociaz tak z drugiej strony, sama robilabym dokladnie to samo. Ale naprawde, nie martw sie. Nic straconego, teraz napiszesz drugi raz i bedzie jeszcze lepiej. Wazne jest, zeby nie tracic zapalu. ^)
OdpowiedzUsuń